środa, 22 czerwca 2016

Podróże okiem DIETETYKA czyli czego zazdroszczę Grekom :)))

UWIELBIAM podróżować! W miarę swoich możliwości staram się wyjeżdżać na konferencje, szkolenia czy konwencje ZA GRANICĘ naszego pięknego kraju! 
Mam wtedy możliwość nie tylko zwiększać swoje kompetencje, ale również obserwować zachowania oraz NAWYKI ŻYWIENIOWE obcokrajowców - czyli to co mnie zawsze bardzo ciekawi!:)) 

Ostatnio WŁOCHY i Międzynarodowa Konwencja Fitness, teraz GRECJA, a dokładniej Korfu - tym razem bardziej urlopowo:)

Oto 5 rzeczy, których zdecydowanie ZAZDROSZCZĘ Grekom:

1. Po pierwsze SŁOOOŃCA! Nie tylko ze względu na to, że jestem ciepłolubną (a nawet gorącolubną:D) osobą, ale z powodu zdecydowanie mniejszego ryzyka niedoborów WITAMINY D3! Niezwykle ważnej dla zachowania zdrowia i niestety bardzo często niedoborowej u naszej populacji.

2. Świeżych OWOCÓW MORZA ;)) Niestety ze względu na komiczną dostępność owoców morza w naszym kraju mogę sobie pozwolić na pałaszowanie ulubionych krewetek czy małż wyłącznie za granicą. Greckie restauracje zdecydowanie sprostały moim oczekiwaniom <3

3. Pachnących CYTRYN ;)) Może będziecie się ze mnie śmiać, ale już tak mam, że cieszę się z małych rzeczy! Widok drzew z cytrynami i możliwość zerwania jednej to dla mnie bezcenne przeżycie! Smak i zapach naprawdę nie do opisania! 

4. Prawdziwego SERU FETA. U nas w kraju bardzo popularne są sery TYPU feta, favita itd, które z prawdziwym serem feta mają niewiele wspólnego - są wytwarzane z mleka KROWIEGO. Osoby, które mnie śledzą dłuższy czas wiedzą, że w stylu żywienia, który propaguje mleko krowie nie znajduje miejsca. Dlategoteż, będąc na Korfu, z ogromną chęcią pałaszowałam sałatkę grecką z PRAWDZIWĄ FETĄ, wytwarzaną z mleka koziego i owczego. 
/PS. Jedna z restauracji zaskoczyła mnie starterem w postaci pieczonej fety z miodem - istne niebo dla kubków smakowych!/

5. I najważniejsze czego zazdroszczę Grekom - tego LUZU!!!! :)))) Zero stresu, zero zbędnego pośpiechu!! SIGA, SIGA;)) 
Trzeba przyznać, że nasza populacja żyje w stresie i ciągłym pędzie! Sama się na tym często łapię i próbuję zwolnić w tym codziennym pośpiechu. 
Pewnie jestem już dla Was nudna. Powtarzam to często i powtórzę po raz kolejny - STRES jest jednym z baaaardzo ważnych czynników ryzyka naprawdę wielu chorób! Nie należy lekceważyć tego aspektu. 
Pamiętajcie - często nie mamy wpływu na to co się zdarza w naszym życiu, jednak mamy wpływ na NASZE REAKCJE. Tak samo jak ćwiczymy nasze ciało na siłowni, tak samo możemy wypracować TECHNIKI RADZENIA SOBIE ze stresem.

Miało być o wakacjach w Grecji, a ja tu znowu z psychologią wyskakuję;) Studia psychodietetyczne sprawiły, że już nigdy nie będę tą samą osobą :D Nie odbiegając już więcej od tematu, jeśli będziecie chętni, abym szerzej poruszyła temat stresu, z wielką chęcią napiszę artykuł lub nagram filmik na mój kanał na Youtubie:) 

Podsumowując. Uwielbiam podróżować i dobrze się czuję w innych krajach. Jednak jako 100% patriotka kocham Polskę! Tu mam rodzinę i właśnie tutaj czuję się najlepiej!;) Zawsze z wielką chęcią wracam do kraju. BOGATSZA o nowe doświadczenia oraz inspiracje! :))) 




wtorek, 21 czerwca 2016

Ćwiczysz dużo, a nie chudniesz??

Czy wiesz, że ... regularny trening aerobowy (np. jazda na rolkach, jogging, rower, orbitrek) NIE JEST SKUTECZNYM sposobem na spalenie tkanki tłuszczowej????
Ok. W początkowym etapie na pewno zobaczymy EFEKTY (zwłaszcza gdy wcześniej nasz plan treningowy opierał się głównie na ćwiczeniu mięśni dłoni podczas przełączania kolejnych kanałów telewizyjnych, a dieta bazowała na produktach typu fast food), jednak w dłuższej perspektywie czasu dochodzi do znanego wielu osobom ZASTOJU.
DBAMY O DIETĘ, nie wrzucamy w siebie śmieciowego jedzenia, z czasem coraz bardziej wydłużamy sesje treningowe najpierw 30minut, potem godzina, potem półtorej, dajemy z siebie CORAZ WIĘCEJ, a oczekiwanych efektów NIE WIDAĆ! 
DLACZEGO tak się dzieje??
Nasz organizm bardzo szybko ADAPTUJE SIĘ do treningów tlenowych (aerobowych), po czym naturalnie przestają one być skuteczną formą redukcji zbędnej tkanki tłuszczowej.
Co będzie EFEKTYWNIEJSZE?
Zdecydowanie trening INTERWAŁOWY! 
HIIT czyli High Intensity Interval Training. Trening ten może bazować na dowolnym rodzaju ćwiczeń siłowych lub wytrzymałościowych (bieganie, skakanka, przysiady, pompki itd) z przeplataniem wysokiej intensywności: 85-90% HR z niską: 65-75% HR).
Mówiąc najprościej. Zamiast joggingu w jednostajnym tempie - biegniemy szybko (sprint) na zmianę z marszem. Świetnie sprawdzi się również TABATA!
Nie uważam się za jakąś wielką specjalistkę od biegania, ale przyznam się, że w moim przypadku teoria zdecydowanie sprawdza się w praktyce! To właśnie interwały są dużo bardziej efektywne i w dodatku sprawiają mi większą frajdę! 
DLACZEGO trening interwałowy jest lepszy od aerobowego??
1. Jak wspomniałam nasz organizm bardzo łatwo adaptuje się do treningu tlenowego, natomiast wykonując trening interwałowy dajemy naszemu organizmowi bodziec, nowy impuls, wybijając go z tym samym z homeostazy, co przełoży się na PRZYSPIESZENIE PROCESÓW METABOLICZNYCH i efektywniejsze korzystanie z tkanki tłuszczowej.
2. Trening aerobowy (tlenowy) może promować insulinooporność, podczas gdy trening interwałowy poprawia WRAŻLIWOŚĆ INSULINOWĄ! (Havas, 2008). A jak wiemy insulinooporność to obecnie plaga… 
3. W tego typu treningu kładziemy znacznie większy nacisk na DYNAMIKĘ, SZYBKOŚĆ, KONDYCJĘ oraz inne cechy pożądane dla ogólnej sprawności!
4. I to z praktycznych zalet, to co fajne - jesteśmy w stanie osiągnąć LEPSZE EFEKTY W KRÓTSZYM CZASIE! Czyli 20-30 minut treningu interwałowego może okazać się zdecydowanie efektywniejsze niż godzinna sesja aerobowa!
5. I ostatnia zaleta, teza wg Gruszeckiej, co prawda nie poparta badaniami naukowymi (:D), trening interwałowy jest po prostu CIEKAWSZY!! ;))
Poza zaletami dotyczącymi efektywniejszego spalania tkanki tłuszczowej, trening interwałowy wykazuje cały SZEREG KORZYŚCI ZDROWOTNYCH! 
Interwały sprawdzają się również doskonale u pań z ZAŁAMANIEM METABOLICZNYM (brak możliwości spalenia tkanki tłuszczowej, spowolnienie procesów metabolicznych oraz pojawienie się subklinicznej postaci niedoczynności tarczycy)
Ale UWAGA! 
Czy trening interwałowy jest DLA KAŻDEGO?
Nie. Uważam, że nie jest on dobry dla osób początkujących. Wraz z poprawą kondycji można stopniowo wprowadzać interwały do swojego planu treningowego! 
No i osoby startujące w maratonach czy triathlonach, które raczej nie mają na celu spalania tkanki tłuszczowej tylko poprawę wydolności - w ich przypadku przewaga treningów aerobowych będzie lepszą opcją 
BIBLIOGRAFIA:
Ciolac, Emmanuel G., et al. "Effects of high-intensity aerobic interval training vs. moderate exercise on hemodynamic, metabolic and neuro-humoral abnormalities of young normotensive women at high familial risk for hypertension." Hypertension Research 33.8 (2010): 836-843.
Laursen, Paul B., and David G. Jenkins. "The scientific basis for high-intensity interval training." Sports Medicine 32.1 (2002): 53-73.
Helgerud, Jan, et al. "Aerobic High-Intensity Intervals Improve VO~ 2~ m~ a~ x More Than Moderate Training." Medicine and science in sports and exercise39.4 (2007): 665.
Schoenfeld, Brad, and Jay Dawes. "High-intensity interval training: Applications for general fitness training." Strength & Conditioning Journal 31.6 (2009): 44-46.
Wisløff, Ulrik, et al. "Superior cardiovascular effect of aerobic interval training versus moderate continuous training in heart failure patients a randomized study." Circulation 115.24 (2007): 3086-3094.

/Fot. Łukasz Błaszkowski Tym żyje Bydgoszcz, legginsiki oraz kolorowy top sportowy by Nessi Sportswear  /