piątek, 19 maja 2017

Ortoreksja czyli kiedy zdrowe odżywianie staje się OBSESJĄ!

Palenie papierosów szkodzi.
Jedzenie fastfoodów również.
Wiecie co jeszcze szkodzi?
⛔NIEZDROWE PODEJŚCIE!⛔



Popadanie ze skrajności w skrajność jest drogą donikąd. Ortoreksja czyli obsesja na punkcie zdrowego żywienia jest zaliczana do ZABURZEŃ ODŻYWIANIA! 💀
Sama przechodziłam w swoim życiu przez ten etap. Gdzie wszystko musiało być na 100%.

👉 Unikałam zbyt częstych spotkań towarzyskich, aby nie wypaść z rytmu mojej diety.
👉 Jak zjadłam kawałek domowej roboty szarlotki miałam potężne wyrzuty sumienia.
👉 Będąc w sklepie byłam zdołowana na samą myśl, że mięso może być nafaszerowane antybiotykami, w co drugim produkcie jest syrop glukozowo-fruktozowy, a warzywa i owoce są opryskane chemią.

Sama kumulowałam w swojej głowie NAPIĘCIE. Jakby w naszym życiu było niewystarczająco dużo stresu...

Wielokrotnie po każdym ,popełnionym' odstępstwie żywieniowym mówiłam sobie:
👉 jestem BEZNADZIEJNA, po raz kolejny uległam pokusie
👉 MUSZĘ zrobić zaraz trening, bo inaczej przytyję
👉 to już NIGDY się nie może powtórzyć
👉 od teraz do końca (…) NIE TKNĘ czekolady
👉 aby mieć efekty muszę CAŁE ŻYCIE przestrzegać diety
👉 od jutra muszę znowu ZACZĄĆ OD NOWA

Powiem Wam, że im więcej w mojej głowie było ZAKAZÓW tym… BARDZIEJ  miałam ochotę na wszystko co ,niedozwolone'‼️
W końcu zauważyłam, że ten tok myślenia i postępowania nie służy ani mojej sylwetce, ani mojemu zdrowiu (również umysłowemu)!💀

Postanowiłam trochę...ZLUZOWAĆ!
I wiecie co?
To była jedna z NAJLEPSZYCH decyzji w moim życiu! ❤
Nie mam obecnie produktu, którego bym sobie zakazała czy powiedziała ,tego już nigdy nie zjem’.
Jestem zwolenniczką tego, aby 90% naszego żywienia było CLEAN, a 10% zostawić na swoje drobne przyjemności ;) Dostosowane oczywiście do stanu zdrowia.

I powiem Wam, że o dziwo od kiedy PRZESTAŁAM SOBIE ZABRANIAĆ mam…zdecydowanie MNIEJSZĄ OCHOTĘ na rzeczy spoza ,zdrowej listy’!

👉 Na początku nie było mi łatwo zjeść coś ,mniej dietetycznego' BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA.
👉 Ale cały czas przekonywałam sama siebie: ''Gruszecka zluzuj trochę! Świat nie kręci się tylko wokół diety. Zresztą jedząc niezdrowo po wypiciu zielonego smoothie nie staniemy się FIT, tak samo gdy nasza dieta w 90% jest HEALTHY po jednym wyjściu na pizzę świat się nie zawali’’.

Zresztą kto nie ma wśród swoich znajomych osób, które NIE MAJĄ FIOŁA na punkcie jedzenia… a są często szczupli i zdrowi ! ;-)

👉 To tylko dowód, jak wiele leży w naszej GŁOWIE!
Zatem warto zmienić swoje myślenie na… bardziej WSPIERAJĄCE :)
👉A wtedy podziękuję nam za to i sylwetka i zdrowie!

Mam zamiar powtarzać to do znudzenia.
RÓWNOWAGA przede wszystkim ;)



PS. Pozdrawiam Was z moim bezglutenowym, bezlaktozowym, wege posiłkiem czyli...frytkami z Maka ;)
PEACE! ✌😉🍐