Czy da się zdać sesję bez kilku puszek energetyków?
Czy można jechać w długą trasę samochodem bez „napoju mocy”??
Czy możliwe jest utrzymanie stałego poziomu energii podczas dnia bez sięgania po kolejną puszkę ENERGY DRINK’a?
DLACZEGO w ogóle sięgamy po napoje energetyczne?
Aby pobudzić się, zlikwidować uczucie zmęczenia, poprawić zdolność koncentracji i pamięci do uczenia się. Jakiej substancji przypisuje się takie działanie? Oczywiście KOFEINIE!
No to w czym problem?? Przecież udowodniono korzystny wpływ kofeiny na organizm człowieka!
Zadajmy sobie pytanie. Czy skład energetyków kończy się na kofeinie, taurynie czy guaranie?
Niestety nie…
Zajrzyjmy w skład pierwszego z brzegu energetyka (nie będziemy tu rzucać nazwami, ale koloru czarnego;)) :
woda, CUKIER, REGULATORY KWASOWOŚCI: kwas cytrynowy i cytrynian sodu; dwutlenek węgla, tauryna (0,4%), AROMAT, kofeina (0,03%), BARWINIKI: E 150d, ryboflawina; witaminy: niacyna, kwas pantotenowy, witamina B6, witamina B12.
Nie potrzeba być wielkim dietetykiem, aby zauważyć, że z naturą i zdrowiem taki napój nie ma zbyt wiele wspólnego…
Ale zaraz! Przecież są WITAMINY!
Czy zatem po wypiciu współczesnego „napoju Panoramixa” będziemy jak ASTERIX?

Producenci stają na głowie, aby uśpić naszą czujność…
Robią co mogą, żeby odwrócić naszą uwagę - FORTYFIKUJĄ produkt ‚witaminami’. Szkoda tylko, że nie mają obowiązku nadmienić, że są to witaminy w formie SYNTETYCZNEJ… Szkoda, że nie mają obowiązku wspomnieć o wchłanialności takich witamin…
Jeśli to wszystko nadal Cię nie przekonuje do zaprzestania picia napojów energetycznych, a wyniki badań na temat negatywnego wpływu systematycznie spożywanych energetyków na organizm człowieka Cię nie interesują to może porozmawiamy o… CUKRZE

Zobrazowanie jego ilości zawsze przemawia do wyobraźni

W 100ml wspomnianego napoju energetycznego znajdziemy 10,3g cukru, co na 250ml da nam ilość 26g. Czyli…
JEDNA PUSZKA napoju energetycznego to równowartość 6,5 ŁYŻECZEK CUKRU!!
Czy ktoś o zdrowych zmysłach wsypuje do szklanki z wodą ponad 6 łyżeczek cukru, miesza i wypija???
A puszkę napojów energetycznych wypijamy…
Ok. To co zamiast energetyka?
Przede wszystkim ODPOWIEDNIA ILOŚĆ SNU przed planowaną nauką czy podróżą. Nawet najlepszy i najdroższy produkt czy suplement nie jest w stanie nam tego zastąpić!
Warto również zadbać o ODPOWIEDNIE ŻYWIENIE - ograniczajmy produkty bogate w cukry proste, które po gwałtownym wzroście poziomu glukozy doprowadzą do równie szybkiego spadku podczas którego odczujemy zmęczenie, ospałość i … ochotę na słodkie!
No dobra, ale co zrobić jak znajdziemy się w sytuacji podbramkowej i naprawdę TU I TERAZ potrzebujemy pobudzenia???
Zdecydowanie lepszym wyborem będzie KAWA!
Zwykła czarna, bez mleka, bez słodzików.
Zdecydowanie lepiej spełni swoje zadanie!
W energetykach kofeina występuje w postaci WOLNEJ, co oznacza: szybkie wchłanianie, szybkie działanie i … szybkie TRACENIE mocy.
A kawa? Tam kofeina występuje w towarzystwie innych, naturalnych składników przez co wchłanianie jest może wolniejsze, ale za to gwarantuje POBUDZENIE NA DŁUŻEJ!

Ponadto kawa nie dostarczy nam sztucznych barwników, substancji konserwujących, aromatów oraz takich ilości cukru i pustych kalorii co napoje energetyczne…
Norwegia i Dania rozpoczęły już walkę z energetykami.
U nas spożycie ‚energy drinków’ jest niestety wciąż bardzo WYSOKIE

Co gorsza na ulicach widzi się coraz więcej młodzieży, a nawet DZIECI z puszką (lub butelką!!) energetyka w ręku…
Nie bądźmy wobec tego OBOJĘTNI!
Edukujmy, udostępniajmy, uświadamiajmy!!!!!
#STOPenergetykom
#PodajDalej